rumiana . wielokrotnie zwodziła ją ładność i brała w swoje syrenie władanie . a zakręt , który jest w niej , nigdy nie będzie prostą . tak wygląda utożsamiony internet . jest łazarzem . poniekąd ci o tym opowie . sztuka jest sztuką . a wszystko inne , jest wszystkim innym . puzzlement . mistrustful . if you let your mind take form , it becomes localized . when you feel that happen , return and come back to a formless state .


25 października 2010

Cała Polska jest poruszona wezwaniem do przeprosin.


za Kałkusem:

Przepraszam, że...


nie doceniam niewątpliwego błogosławieństwa dla naszego kraju jakim były 2 lata Pańskich rządów oraz prezydentura Pan brata. Przepraszam, że nie uznaję tego okresu za najlepszy w historii naszego państwa. Przepraszam, że nie dziękuję Panu za każdą kiełbaskę na moim grillu. Przepraszam, że nie doceniłem Pana kunsztu politycznego przy formowaniu koalicji z LPR i Samoobroną oraz w trakcie negocjacji w pokoju posłani Beger. Przepraszam, że działalności agenta Tomka, pogoni za byłym prezydentem i celebrytami nie upatrywałem jako skuteczną walkę z korupcją. Przepraszam, że nie posłuchałem ewidentnie apolitycznego apelu Pana Kamińskiego, gdy jako funkcjonariusz państwowy wskazywał na kogo nie należy głosować. Przepraszam, że miałem dość codziennych konferencji prasowych Ministra Sprawiedliwości, które bynajmniej nie były przejawem megalomanii i narcyzmu.
 
Przepraszam za to, że nie głosowałem na Pana ani Pana przyjaciół w ostatnich 4 przegranych przez Pana wyborach. Przepraszam też, że nie dostrzegałem za każdym razem jakim w istocie wielkim zwycięstwem była każda z tych porażek. Przepraszam, że stoję tam gdzie stało kiedyś ZOMO. Przepraszam, że popieram ludzi z przemilczanego ostatnimi czasy układu. Przepraszam, że głosuję na liberałów popieranych przez postkomunistów przemianowanych niedawno na lewicę. Przepraszam, że odmawiam Panu prawa do oskarżania ludzi w oparciu o wiedzę, którą rzekomo Pan posiada, ale nie może Pan lub nie chce ujawnić.

Przepraszam, że czasem czytam Gazetę Wyborczą, słucham Radia Tok FM i oglądam TVN24 oraz drugiej zaprzyjaźnionej stacji komercyjnej nie dostrzegając jak te polskojęzyczne media ogłupiają mnie każdego dnia i powodują, że nie odbieram Pana intencji w sposób właściwy. Przepraszam za to, że nie wsłuchuję się z należnym skupieniem w przekaz serwowany przez przychylne Panu i Pana formacji media z Gazetą Polską, Naszym Dziennikiem i Radiem Maryja na czele. Przepraszam, że nie płacę abonamentu radiowo telewizyjnego narażając panią Lichocką i pana Pospieszalskiego na brak funduszy by świecić przykładem prawdziwego i obiektywnego dziennikarstwa.

Przepraszam za to, że osoby, które straciły życie w katastrofie pod Smoleńskiem nie nazywam męczeńsko poległymi uważając naiwnie, że zginęli oni w wypadku lotniczym. Przepraszam za to, że pomimo rażących dowodów nie dostrzegam, że katastrofa 10 kwietnia była w rzeczywistości atakiem na naszą państwowość, zamachem i politycznie inspirowanym mordem. Przepraszam, że nie widzę strumieni krwi spływających po rękach Donalda Tuska i że biernie przyglądam się jak obecny rząd walczy z krzyżami jeszcze bardziej gorliwie niż dygnitarze poprzedniego ustroju. Przepraszam, że w swej ignorancji uważam, że pamięć o tragicznie zmarłych została już dostatecznie uhonorowana w wielu miejscach w Polsce w postaci ulic, skwerów, parków i placów. Przepraszam, że przez moje myśli przeszły jakiekolwiek wątpliwości co do tego czy głowa Państwa powinna zostać pochowana z królewskim rozmachem na Wawelu, skoro taka była wola jego rodziny.

Przepraszam, że nie jestem katolikiem takim jak Pan i że popieram stosowanie metody in vitro. Przepraszam, że z tego samego powodu popieram legalizację związków partnerskich. Przepraszam, że nie uwierzyłem w Pana wielką przemianę w trakcie kampanii wyborczej. Przepraszam, że nie brałem udziału w Pana wiecach wyborczych i nie rzucałem wraz z Pana zwolennikami inwektyw w stronę dziennikarzy i wszystkich tych, którzy śmieli się z Panem nie zgodzić. Przepraszam, że nie jestem według Pana definicji prawym człowiekiem ani prawdziwym Polakiem. Przepraszam, że jestem zdrajcą narodu i nierobem, które skądś ma pieniądze, które mam. Przepraszam, że mam konto bankowe narażając się na nieautoryzowane wpłaty. Przepraszam, że czasem zdarza mi się usiąść z piwem przed komputerem.

Przepraszam, że wierzę w słuszność idei zdecentralizowanego Państwa, z podatkiem liniowym, szybkim wprowadzeniem Euro, silną integracją z UE, jednomandatowymi okręgami wyborczymi i komercjalizacją służby zdrowia. Przepraszam za niesłuszne twierdzenie, że zdecydowana większość dziedzin życia może funkcjonować prawidłowo bez kontroli państwa. Przepraszam, że nie dostrzegam, że państwo jest od tego aby zapewnić każdemu dobrobyt i szczęście, że ma ono obowiązek zadbania o nasze wynagrodzenie, emeryturę, dobre samopoczucie i uśmiech na twarzy. Przepraszam, że roszczeniowe podejście wielu Polaków uważam za nieuzasadnione i nie uważam, że wszystkim się "należy" a płacić ma za to sąsiad, najlepiej ten bogaty. Przepraszam za to, że wydawało mi się że najlepiej pomagać najbardziej potrzebującym w zdobyciu wędki i nauki jej obsługi, a nie codziennie dawać wszystkim obywatelom równą porcję ryb.


Raczkowski 43/2010
fot. Wymyślił i narysował Marek Raczkowski
Make the world to believe in you and to pay heavily for this privilege. Gilbert & George

Szukaj na tym blogu