rumiana . wielokrotnie zwodziła ją ładność i brała w swoje syrenie władanie . a zakręt , który jest w niej , nigdy nie będzie prostą . tak wygląda utożsamiony internet . jest łazarzem . poniekąd ci o tym opowie . sztuka jest sztuką . a wszystko inne , jest wszystkim innym . puzzlement . mistrustful . if you let your mind take form , it becomes localized . when you feel that happen , return and come back to a formless state .
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cytat. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cytat. Pokaż wszystkie posty
13 kwietnia 2012
"W sztuce trudno powiedziec cos, co byloby rownie dobre, jak nie powiedziec nic."
Ludwig Wittgenstein, Uwagi o religii i etyce, Kraków 1995, s. 132
11 kwietnia 2012
Johann Wolfgang von Goethe
Nie cierpię wszystkiego, co mnie jedynie informuje, nie podnosząc przy tym, czy nie ożywiając mojej aktywności.
Heinrich Theodor Fontane
Umieć żyć to żyć lekko bez lekkomyślności, być wesołym bez swawoli mieć odwagę bez brawury, zaufanie i radosną rezygnację.
4 kwietnia 2012
13 lutego 2012
10 lutego 2012
Nudzę się, nudzę piekielnie
***
"Nudzę się, nudzę piekielnie...
Wszystko się stało tak marne,
Tak małe i płaskie śmiertelnie,
Że nawet kolonie karne
Nie mogą dostarczyć kochanka,
Godnego mych pragnień szalonych,
Nie jestem ja nimfomanka,
Ale wśród rozdrobnionych
Uczuć i namiętności
Pęka me serce od nudy.
Dusza dostaje nudności
Od czasów naszych ułudy.
Za jakąż, za jaką karę
Żyć muszę w tej marnej epoce,
Gdzie kochać się można naprawdę
w bawole chyba lub w foce.
Och, czemu nie jestem zwierzęciem
W preriach lub w jakiej wodzie!
Och któż mnie wreszcie nasyci
W miłości potwornym głodzie."
S.I.Witkiewicz
"Nudzę się, nudzę piekielnie...
Wszystko się stało tak marne,
Tak małe i płaskie śmiertelnie,
Że nawet kolonie karne
Nie mogą dostarczyć kochanka,
Godnego mych pragnień szalonych,
Nie jestem ja nimfomanka,
Ale wśród rozdrobnionych
Uczuć i namiętności
Pęka me serce od nudy.
Dusza dostaje nudności
Od czasów naszych ułudy.
Za jakąż, za jaką karę
Żyć muszę w tej marnej epoce,
Gdzie kochać się można naprawdę
w bawole chyba lub w foce.
Och, czemu nie jestem zwierzęciem
W preriach lub w jakiej wodzie!
Och któż mnie wreszcie nasyci
W miłości potwornym głodzie."
S.I.Witkiewicz
3 lutego 2012
Nie interesuje mnie performance, interesuje mnie bardzo, co sama o performance wymyślę.
Nie interesuje mnie postkomunizm, interesuje mnie bardzo, co sama napiszę o postkomunizmie.
Struktura - z profesor Jadwigą Staniszkis rozmawia Barbara N. Łopieńska / Res Publika - maj 2002
Struktura - z profesor Jadwigą Staniszkis rozmawia Barbara N. Łopieńska / Res Publika - maj 2002
She was willing to fail as flamboyantly as any artist of her generation.
Regrettably there's no such flamboyant thing around, as a man willing of failure.
1 lutego 2012
Zmarła dzisiaj, miała 89 lat Szymborska. Dorothea Tanning zmarła w wieku 101 lat. Mike Kelley zmarł mając 57 lat.
Wszelka wiedza, która nie wyłania z siebie nowych pytań, staje się w szybkim czasie martwa - mówiła Szymborska, odbierając Nagrodę Nobla.
Taki dzień.
Taki dzień.
21 stycznia 2012
Ever tried. Ever failed. No matter. Try again. Fail again. Fail better. Samuel Beckett / Worstward Ho (1983)
They may forget what you said, but they will never forget how you made them feel.
~ Carl W. Buechner, author and lecturer
~ Carl W. Buechner, author and lecturer
17 stycznia 2012
5 stycznia 2012
4 stycznia 2012
27 grudnia 2011
18 grudnia 2011
"W świecie designu nie da się żyć." V. Havel
"Zdziwienie i świadomość nieoczywistości to moim zdaniem jedyne możliwe drogi wyjścia z niebezpiecznego świata cywilizacyjnej pychy. Bo czyż w ogóle istnieje coś oczywistego?"
"Nie jest wykluczone, że wszystko jest tylko po to, żebyśmy mieli się czemu dziwić. I że my jesteśmy tylko po to, żeby ktoś się mógł dziwić. A właściwie dlaczego potrzeba, żeby ktoś się czemuś dziwił? Jaką alternatywę ma sam byt? Przecież gdyby nie było niczego, nie byłoby też nikogo, kto by to zauważył. A gdyby nie było nikogo, kto by to zauważył, to rodzi się pytanie, czy w ogóle istniałby też sam niebyt."
"Nadzieja nie jest przekonaniem, że coś się dobrze skończy, tylko pewnością, że coś ma sens, bez względu na to, jak się skończy"
"Zawsze mnie zaskakiwała szczególna sprawa, że umierają również tacy ludzie, którzy całe życie myśleli o śmierci, którzy tyle z niej i jej sensu zrozumieli, dla których temat istnienia i nieistnienia był tematem życiowym. Wiem, że jest to niedorzeczność, ale zawsze mam uczucie, że ci, którzy tak radykalnie przekroczyli horyzonty ludzkiej wegetacji i tak głęboko oddawali się całym swoim jestestwem pytaniu o sens ludzkiej doczesności, powinni być jakoś zawczasu wykupieni czy amnestiowani; jakby śmierć miała odczuwać choćby przed tymi, których duch żył tak długo w tak intymnej łączności z nią, jakiś respekt czy wstyd. I zawsze zostaję zaskoczony odkryciem, że tak nie jest – a jest wręcz przeciwnie, jakby właśnie na tych, którzy z niej najwięcej zrozumieli, najbardziej jej zależało; chyba ze strachu, że mogliby jej tajemnice w końcu przejrzeć, śpieszy się ona do nich bardziej niż do innych.
Ale czy dosięga ich rzeczywiście? Nie jestem całkiem pewien, że to, co się raz stało, co raz było, nie może się odstać, „od-być” jakimś sposobem, to mianowicie jest „tu-tam-gdzieś”, a żadna martwica mózgu nie może w tym nic zmienić. I wydaje mi się, że tacy ludzie, jak profesor Patočka, ze wszystkim, czym byli, co przemyśleli, co zrobili, istnieją dalej tu, tam, gdzieś – nawet jakoś znacznie bardziej niż ci liczni, których śmierć nie ma się co obawiać i w stosunku do których nie ma powodów do pośpiechu". "Ostatnia rozmowa"
"Zawsze mnie zaskakiwała szczególna sprawa, że umierają również tacy ludzie, którzy całe życie myśleli o śmierci, którzy tyle z niej i jej sensu zrozumieli, dla których temat istnienia i nieistnienia był tematem życiowym. Wiem, że jest to niedorzeczność, ale zawsze mam uczucie, że ci, którzy tak radykalnie przekroczyli horyzonty ludzkiej wegetacji i tak głęboko oddawali się całym swoim jestestwem pytaniu o sens ludzkiej doczesności, powinni być jakoś zawczasu wykupieni czy amnestiowani; jakby śmierć miała odczuwać choćby przed tymi, których duch żył tak długo w tak intymnej łączności z nią, jakiś respekt czy wstyd. I zawsze zostaję zaskoczony odkryciem, że tak nie jest – a jest wręcz przeciwnie, jakby właśnie na tych, którzy z niej najwięcej zrozumieli, najbardziej jej zależało; chyba ze strachu, że mogliby jej tajemnice w końcu przejrzeć, śpieszy się ona do nich bardziej niż do innych.
Ale czy dosięga ich rzeczywiście? Nie jestem całkiem pewien, że to, co się raz stało, co raz było, nie może się odstać, „od-być” jakimś sposobem, to mianowicie jest „tu-tam-gdzieś”, a żadna martwica mózgu nie może w tym nic zmienić. I wydaje mi się, że tacy ludzie, jak profesor Patočka, ze wszystkim, czym byli, co przemyśleli, co zrobili, istnieją dalej tu, tam, gdzieś – nawet jakoś znacznie bardziej niż ci liczni, których śmierć nie ma się co obawiać i w stosunku do których nie ma powodów do pośpiechu". "Ostatnia rozmowa"
7 grudnia 2011
Marcin Ilski : Nie chcę jedności z całym światem. Podoba mi się różnica. Bardzo ją lubię.
Zygmunt Bauman na Kongresie Kultury we Wrocławiu postawił trafną diagnozę naszego społeczeństwa. Jego problem tkwi w braku świadomości własnej tożsamości. Jeśli młody człowiek nie zada sobie pytania o tożsamość, to będzie szedł mainstreamem, czyli tym, co go dookoła pcha i otacza. Tożsamości się nie wygoogluje.
Tomasz_Rodowicz__Tozsamosci_sie_nie_wygoogluje.html
2 listopada 2011
SZTUKA JEST ZA POWAŻNĄ SPRAWĄ ŻEBY JĄ ROBILI ARTYŚCI Edward Krasiński
Portret Edwarda Krasińskiego, 1969, fot. Eustachy Kossakowski, © Copyright: Anka Ptaszkowska; Negatywy i slajdy są własnością Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Make the world to believe in you and to pay heavily for this privilege. Gilbert & George