rumiana . wielokrotnie zwodziła ją ładność i brała w swoje syrenie władanie . a zakręt , który jest w niej , nigdy nie będzie prostą . tak wygląda utożsamiony internet . jest łazarzem . poniekąd ci o tym opowie . sztuka jest sztuką . a wszystko inne , jest wszystkim innym . puzzlement . mistrustful . if you let your mind take form , it becomes localized . when you feel that happen , return and come back to a formless state .


3 października 2010

W IMIĘ TWOJE

Mieszkasz tam, skąd listy nie dochodzą.
Daleko, dalej niż najdalsze znaczenie
ludzkich słów nazywających odległość.

Tak daleko, że tylko „zawsze” i „nigdy”
mogą przybliżyć zamyśleniu twoje oddalenie.

Jesteś tak daleko, że gdy mówię „mieszkasz”,
gdy myślę „jesteś”, to słowa te są metaforą
mojego, a nie twojego istnienia.

Tak daleko, że gdy mówię „ty”, „tobie”, „do
ciebie”, są to pisane znaki mojej egzystencji,
zbyt nędznej, by ją nazywać dla niej samej.

Miasto, w którym mieszkasz, znam ze
wzruszenia:

ma zapewne swoje położenie geograficzne,
dzieła sztuki, administrację i tym
podobne jest wielu innym miastom,

ma ciebie i to upodabnia je do mojej
nostalgii i snów, w których także jesteś.

Jest węzłem linii szczęścia i losu, do którego
nie zaprowadzi bezdroże życia mojej dłoni.

Jesteś tak daleka, że żadna poczta nie
przyjmuje moich listów do ciebie.

Tak daleka, że dzieląca nas przestrzeń
ginie wyczerpana własnym ogromem.

Tak daleka, że przemoc rozlegająca się
między nami nie wymówi cię nawet
zamilkłym echem pierwszej bomby, co
rozerwała nasze myśli.

Jesteś tak daleka, że wojna poczęta w
mojej ziemi kończy się, nim do twojej idzie.

Jesteś tak daleka, że Ziemia, w której
żyjesz, maleje do planetarnej fikcji.

Jesteś tak daleka, że uśmiech, który mi
przesyłasz, do mnie łzą już tylko dochodzi.

Jesteś tak bardzo daleka, że nie wiem
już, czy wystarczy myśli w sposób ziemski
układać, byś ty je przejrzeć mogła.



Zbigniew Bieńkowski (1913-1994)
Make the world to believe in you and to pay heavily for this privilege. Gilbert & George

Szukaj na tym blogu