rumiana . wielokrotnie zwodziła ją ładność i brała w swoje syrenie władanie . a zakręt , który jest w niej , nigdy nie będzie prostą . tak wygląda utożsamiony internet . jest łazarzem . poniekąd ci o tym opowie . sztuka jest sztuką . a wszystko inne , jest wszystkim innym . puzzlement . mistrustful . if you let your mind take form , it becomes localized . when you feel that happen , return and come back to a formless state .


19 listopada 2014

Luc Tuymans i uroczystość nadania tytułu doktora honoris causa

Drodzy Państwo, zdarzyło się i warto to odnotować.


prof. Marcin Berdyszak, Rektor Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu
i prof. Andrzej Zdanowicz, Dziekan Wydziału Malarstwa
mają zaszczyt zaprosić
na uroczystość nadania tytułu doktora honoris causa:
Luc Tuymans
27.11.2014, godz. 12:00
UAP w Poznaniu, al. K. Marcinkowskiego 29, Aula 1p.

Luc Tuymans jest jednym z najważniejszych współcześnie działających malarzy, o nieocenionym wkładzie w dorobek światowej kultury.
Urodzony w 1958 roku w Mortsel (Belgia), mieszka i pracuje w Antwerpii. Począwszy od wczesnych lat 90. twórczość belgijskiego artysty prezentowana jest na całym świecie, na najważniejszych w swoim czasie wystawach, w tym na documenta IX i XI oraz na Biennale w Wenecji w 2001 roku.
Od samego początku jego wkład we współczesną historię sztuki manifestuje się nie tylko bezkompromisową decyzją na formę malarstwa, zakorzenioną w tradycji tego medium, posiłkowaną uprzednimi doświadczeniami pracy artysty z ruchomym obrazem, ale również wyborem tematyki. Skromne w skali, subtelne obrazy Tuymansa sięgają do źródeł historycznej traumy, okrucieństwa nazizmu, kolonialnej represji, ewidencji przemijania, z niezwykłą siłą, wsparte precyzyjnym, stanowiącym nieodzowną część pracy, tytułem. Głęboka świadomość języka i relacji z jego historią umożliwiają również Tuymansowi funkcjonowanie na innych pułapach, jako kuratora wystaw w kontekście własnej sztuki, czy przenikliwego autora krytycznych tekstów i wypowiedzi na temat inspirujących go autorów i myślicieli. Spośród wielu jego wystaw indywidualnych wymienić należy te w Kunsthalle (Berno),
w Fundaçao de Serralves (Porto), w Hamburger Bahnhof (Berlinie), w Tate Modern (Londyn) oraz w K21 Kunstsammlung Nordrhein-Westfalen (Düsseldorf ). Malarstwo Tuymansa znajduje się muzeach na całym świecie oraz w kolekcjach prywatnych, między innymi w Museum of Modern Art (MoMA) w Nowym Jorku, w Centre Georges Pompidou (Paryż), w Guggenheim Museum (Nowy Jork), w Museum of Contemporary Art w Los Angeles, w Sammlung Goetz (Monachium), w Kunstmuseum w Bernie i w najważniejszych
belgijskich kolekcjach.Twórczość Tuymansa była pokazywana w ramach obszernych wystaw retrospektywnych w Museum of Modern Art w San Francisco, w Wexner Center for the Arts (Columbus), w Dallas Museum of Art, w Museum of Contemporary Art w Chicago czy w Bozar w Brukseli (2009–2011). W 2013 w Gemeentemuseum w Hadze odbyła się przekrojowa wystawa
jego prac graficznych.

dr hab. Dominik Lejman






17 listopada 2014

Według buddystów ci, którzy brną w nałogi, zaburzają sobie świadomość i myślenie.



Tu chodzi o nałóg, w którym człowiek się zatraca. Jeżeli świadomie przetrzymujesz swój umysł w stanie permanentnego odurzenia (czy to alkoholowego, czy narkotycznego), buddyści wierzą, że odrodzisz się jako zwierzę. Tak się reinkarnacja odnosi do nałogów.





  tu

29 października 2014

"Normalność to zakładane ciuchów, które kupiłeś do pracy i jazda w korku autem na kredyt - po to, by dostać się do pracy, której potrzebujesz, żeby zapłacić za ciuchy i auto, i za dom, który opuszczasz na cały dzień, żeby było cię nań stać." - Ellen Goodman (dziennikarka i feministka)

Słaby lans halloweenowy: wydaję fortunę na kulawe jedzenie w pewnej artystycznej Qchni, goście przy stoliku obok na wezwanie cukierek albo psikus dają dzieciom pieniądze, a za oknem Jeżyce - jądro Wszechświata, czyli złomiarze wywrzaskujący imiona i przewinienia posiadaczy owych imion.

Nie ma puenty. Home Is Where It Hurts.

21 września 2014

Majakowski mówił o Polakach - żmijowy naród, żmijowy język.



Poraź, o Panie, bezwładem ręce i nogi Polaków!
Zrób z nich kaleki, poraź ich oczy ślepotą!
Tak męża jak kobietę ukarz głupotą i głuchotą!
Spraw, żeby lud polski gromadami całymi zmieniał się w popiół
Ażeby z kobietą i z dzieckiem został zniszczony, sprzedany w niewolę
Niech nasza noga rozdepcze ich pola zasiane!
Użycz nam nadmiernej rozkoszy mordowania dorosłych, jak też i dzieci.
Pozwól zanurzyć nasz miecz w ich ciało,
I spraw, że kraj polski w morzu krwi i zgliszczach zniszczeje
Polskie serce nie da się zmiękczyć,
Zamiast pokoju, niech wojna zapanuje między Polakami,
A jeśli kiedyś będę się zbroił do walki na śmierć i życie,
To będę wołał, umierając: Zmień, o Panie, Polskę w pustynię!


O Herr, lahme die Arme und Fuße der Polen !
Tue von ihnen die Krüppel, lahme ihre Augen mit der Blindheit !
Bestrafe sowohl den Herrn als auch die Frau mit der Dummheit und Taubheit!
Bewirke! Damit sich der Haufen des polnischen Volkes in Asche verwandelt werden wird.
Damit das Volk mit Frau und Kind zerstört werden wird und in die Sklaverei verkauft werden wird.
Lass unseren Fuß ihre Saatfelder zerstampfen!
Gonne uns übermäßigen Genuss des Mordens der Erwachsenen und Kinder.
Erlaube, unseren Schwert in ihrem Körper einzutauchen,
Und bewirke, dass polnisches Land im Blutmeer und in den Brandstatten vernichten wird
Polnisches Herz ist nicht zu erweichen,
Statt Friedens, soll den Krieg zwischen Polen beherrschen,
Und wenn ich mich zum Kampf zu Tode und Leben rüsten werde,
Werde ich sterbend rufen : Verwandle o Herr, Polen in die Wüste ! 



Tomasz Malec  


28 lipca 2014

Malina Prześluga-Delimata: i potem chłopcy nie kochają. bo im nie wolno. Lubią tylko, a i to bez przesady.

Ewelina Jarosz: dziewczynki natomiast od czasu do czasu sypiają z dziewczynkami, bo im więcej wolno kochać...i robić krzywdę czasami

8 lipca 2014

Jeremi Przybora z listu do Osieckiej

"(...) tańczyłem z paroma przypadkowymi dziewczynami, a potem - z Tobą i przypadkowość skończyła się, bo przecież byliśmy tamtej nocy umówieni od lat."
Make the world to believe in you and to pay heavily for this privilege. Gilbert & George

Szukaj na tym blogu