rumiana . wielokrotnie zwodziła ją ładność i brała w swoje syrenie władanie . a zakręt , który jest w niej , nigdy nie będzie prostą . tak wygląda utożsamiony internet . jest łazarzem . poniekąd ci o tym opowie . sztuka jest sztuką . a wszystko inne , jest wszystkim innym . puzzlement . mistrustful . if you let your mind take form , it becomes localized . when you feel that happen , return and come back to a formless state .
26 września 2011
22 września 2011
I cannot and will not let myself be made into a possible art object.
"Let's talk of a system that transforms all the social organisms into a work of art, in which the entire process of work is included... something in which the principle of production and consumption takes on a form of quality. It's a Gigantic project." - Joseph Beuys
20 września 2011
19 września 2011
18 września 2011
So wonderful, so not easy!
Prawda jak zawsze ma zwyczaj leżeć po środku. Na miedzy. Leniwie wygląda, ale jest aktywna. Należy ja odwiedzić i może spróbować spojrzeć na własny atrakcyjny fotel.
Nie chcę być widzem lekko zacofanym, niemodnym, niezrealizowanym, ale chcę być człowiekiem zdrowym psychicznie. Każdy miedzę ma w innym miejscu, całe życie szukamy gdzie.
Ale może należy czasem wyhamować? Nie biec za potencjałem, ale wzruszyć potencjał w sobie. W jakiejkolwiek dziedzinie, również niesztuki.
To wymaga czasu i skupienia nad własnym istnieniem.
Pollesch mówi: "A, weź przestań". Wyhamuj, odpuść sobie, nie bądź taki obiecujący i kreatywny. Pozwól sobie na powierzchowność i powolność. Zasmakuj nudy i zacofania.
(...)
Początek tej zbiorowej obsesji pt. "Bądźmy kreatywni" umiejscawiają [twórcy ''Jackson Pollesch'' w reżyserii Rene Pollescha z TR Warszawa] w latach 50., gdy powstawały filmy o życiu prywatnym artystów, jak Jackson Pollock. Prowokacyjny pomysł, by potraktować codzienność twórcy jako część jego dzieła, został przechwycony przez autorów kampanii reklamowych. Wszyscy mamy życie prywatne, więc wszyscy możemy być artystami. Więcej - powinniśmy być artystami i twórczo zarządzać projektem "ja". I tak bunt przeciwko starym kanonom w sztuce stał się podstawą nowych zniewalających standardów społecznych. "O czym myślisz?", "Co robisz?".
(...)
Prowadzona przez Pollescha scena na Praterze była najbardziej lewicowym przyczółkiem skrajnie lewicowego teatru Volksbühne w Berlinie. W swoich przedstawieniach opowiadał o tym, jak granica między życiem prywatnym i zawodowym rozmywa się, a własna sypialnia staje się stanowiskiem pracy. Próbował zwizualizować "niewidzialną rękę rynku". Mówił o zaniku solidarności, handlu miłością, lękach związanych z pracą i jej brakiem. Jego aktorzy nie mówili, ale "produkowali słowa", kłócili się na scenie o liczbę przysługujących im linijek tekstu, ujawniali swoje pensje i koszty scenografii. Sztuka nie jest za darmo, teatr nie jest sferą wolności od zależności pracownik - wyzyskiwacz, powtarzał reżyser.
(...)
Jego ostatnie produkcje ("Calvinismus Klein" i "Patrzę ci w oczy, społeczny stanie zaślepienia!") to próby ustanowienia teatru "interpasywnego", zdejmującego z widza przymus przeżywania, zyskiwania nowych doświadczeń, poszerzania horyzontów. Dość sztuki krytycznej, angażującej i zaangażowanej, przekraczającej konwencje i łamiącej tabu. Taka sztuka zdaniem Pollescha nakręca tylko system wyzysku. Przyzwyczaja odbiorców, by szukali nieustannego pobudzenia, by nigdy nie byli usatysfakcjonowani, by ciągle podnosili wymagania wobec siebie czy innych.
(...)
Tymczasem berliński artysta z jakiegoś powodu nie chce mieć u siebie takiego widza schizofrenika, który nawet czas wolny programuje jak ścieżkę kariery. Woli jednostkę lekko zacofaną, niemodną, niezrealizowaną, ale zdrową psychicznie. Pollesch przypomina, że w kapitalizmie nikt nam nie powie: "Spokojnie, możesz dostać mniej". Musimy odważyć się na to sami.
(...)
Zamiast "spieszmy się kochać ludzi..." - "zmarnujmy trochę czasu z jakąś pojedynczą, konkretną osobą". Nie oczekujmy od siebie za wiele. Kochajmy się za to, czym jesteśmy, a nie za nieuchwytną aurę czy potencjał. Uwierzyliśmy ostatnio, że naszym podstawowym obowiązkiem jest uratowanie kapitalizmu z kryzysu. A może lepiej zajmijmy się przez chwilę sobą.
more: Kreatywnosc_nas_zabije
15 września 2011
MIEJSCE RZEŹBY
MIEJSCE RZEŹBY - KONFERENCJA!
Konferencja naukowa
Planowany termin: 27–28 października 2011 roku, Orońsko
Konferencja naukowa
Planowany termin: 27–28 października 2011 roku, Orońsko
13 września 2011
12 września 2011
Pasztet z selera
mam zamiary
/ za homesweethome
1 kg selera
2 duże cebule
1 margaryna Palma
3-4 ząbki czosnku
1 szk.wody
1 szk.bułki tartej
6 jaj
2 kostki bulionu grzybowego
sól,pieprz
gałka muszkatołowa-odrobina do smaku
Seler i cebule zetrzeć na tarce na grubych oczkach.
Dodać wodę,przyprawy,rozdrobniony czosnek i margarynę.
Doprowadzić do wrzenia i gotować na wolnym ogniu 1 godzinę.
Ostudzić.
Do zimnej masy dodać jajka i bułkę tartą,dobrze wyrobić.
Foremki (keksówki) wysmarować tłuszczem i wysypać tartą bułką.
Włożyć masę i piec 1,5 godz w temp.180-190 stopni
Jeśli masz problem, który da się rozwiązać, to nie ma się czym martwić. Jeśli masz problem, którego nie da się rozwiązać, to martwienie się nie ma sensu. (przysłowie chińskie)
Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami (Ernest Hemingway)
owadzi
za Wisławą Sz.:
"Wolę zera luzem
niż ustawione w kolejce do cyfry.
Wolę czas owadzi od gwiezdnego.
Wolę odpukać.
Wolę nie pytać, jak długo jeszcze i kiedy.
Wolę brać pod uwagę nawet tę możliwość,
że byt ma swoją rację."
W ramach warsztatów animacji poklatkowej pod hasłem : "Ożywić Muzeum" w Muzeum Narodowym w Poznaniu w ciągu lata z dziećmi...
"Wolę zera luzem
niż ustawione w kolejce do cyfry.
Wolę czas owadzi od gwiezdnego.
Wolę odpukać.
Wolę nie pytać, jak długo jeszcze i kiedy.
Wolę brać pod uwagę nawet tę możliwość,
że byt ma swoją rację."
W ramach warsztatów animacji poklatkowej pod hasłem : "Ożywić Muzeum" w Muzeum Narodowym w Poznaniu w ciągu lata z dziećmi...
9 września 2011
Magdalene of the skin cosmos. Work in progress.
"
Podoba mi sie to
Kto Jest Magdalena i czym sa te przestrzenie skory.
Magdalena jest obwarowana skora, jest Magdalena potem dlugo dugo nic, a potem skora. A potem zewnetrzny swiat.
Napisz mi cos wiecej.
"
A transcendent voice receiving a human manifestation. Let's do this thing together. This is a fruitful discussion! Wonderful!
Let's try to remember about the structure of the skin. A multiplicity. About superstitions. Exuberance of it. Hygiene. Go back to the memory of the skin, how to breathe through the skin. "Let your skin breathe". Emotion of the skin. Sensor detects Emotions through the skin.
Try not to breathe.
We all know Magdalena. Magdalene, Magdalen, or Magdalena (derived from Hebrew 'of Magdala') is a female name used in many countries including Bulgaria, Czech Republic, Romania, Germany, Greece, Poland, Spain, Scandinavia, Slovakia and Slovenia.
One of the major works of TOMOE SHIZUNE is Hifu Uchu no Magdalene (Magdalene of the Skin Cosmos) - 1989
8 września 2011
Milano Me dio lan d
Szukam noclegu dla dwóch osób 4 i 8 października b.r.
Anybody? szemkela@gmail.com
Anybody? szemkela@gmail.com
7 września 2011
6 września 2011
Nasza droga koleżanka i Orbert Davis’ Chicago Jazz Philharmonic Chamber Ensemble
Orbert Davis’ Chicago Jazz Philharmonic Chamber Ensemble performed an excerpt from Miles Davis’ Sketches of Spain on the Petrillo stage as part of his Festival Artist in Residence position. With guests Zachary Brock on violin, Brandon McCune on piano and Marianna Soroka on percussion.
5 września 2011
“Stan Rzeczy”
Interdyscyplinarne pismo “Stan Rzeczy”, wydawane przez Instytut Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, zaprasza do nadsyłania tekstów z zakresu szeroko rozumianych nauk społecznych i humanistycznych.
Czwarty numer “Stanu Rzeczy” będzie poświęcony wzajemnym relacjom pomiędzy sztuką a nauką. Pole dyskusji będą wyznaczały następujące pytania:
According to the artist herself, art is a vehicle for reflection; consequently, seeking to convey an intimate and personal experience to a collective space, she recurrently uses performance art to achieve her purpose. Topics such as the dichotomy of endurance and submission in the artistic, social and individual levels are treated with such extreme violence and tension, that, as a metaphor of human suffering, it impedes the traditional kindly contemplative reception.
Tania Bruguera
Picture:
The Weight of Guilt, Untitled #3, 1998
Width: 63.5cm
Height: 71.1cm
Medium: Photography - Vintage color print
Picture:
The Weight of Guilt, Untitled #3, 1998
Width: 63.5cm
Height: 71.1cm
Medium: Photography - Vintage color print
3 września 2011
Call for paper proposals >> Fluxus International: Reception, Interpretation, Appropriation.
ACS Paris, July 2-6, 2012:
Call for paper proposals for panel on
Fluxus International: Reception, Interpretation, Appropriation.
Panel Description:
This panel invites explorations into the transnational flow of Fluxus practitioners and practices and their codification in art historical narratives. As a small but global network of visual artists, composers, filmmakers and performers under the leadership of self-appointed 'Fluxus Chairman' George Maciunas in the 1960s and 1970s, the loosely knit Fluxus collective shared a common anti-art anti-establishment sensibility, yet often produced profoundly diverse opinions and practices in their local variations. Emerging as a movement in New York and initially guided by Maciunas' Fluxus Manifesto of 1963, the reverberations of Fluxus bred concurrent activities in Japan, Europe and beyond, strengthening the ties between the New York art world and global locations. Yet the local activities and legacies of Fluxus practitioners, and the contribution of women to Fluxus activities are often limited to the periphery of museum collections and art history. Half a century later, Fluxus has transformed from a radical and disperate movement into a historicized avant-garde represented in museums and collections which often interpret the movement via localized versions of the Fluxus legacy. How were Fluxus activities developed and received internationally? How are Fluxus activities interpreted in relation to local practice? What is the relevance of Fluxus to contemporary artists? How has the legacy of Fluxus and its practitioners been appropriated by local art historical narratives? Contributions exploring the Fluxus activities of women in Japan and East-Central Europe are particularly welcome. Papers may be either historical or theoretical in method.
Possible Themes:
-international interpretations and local receptions of Fluxus feminisms
-institutional challenges presented by Fluxus objects and ideologies
-absorption of international Fluxus networks (Japan, Central and East Europe) by dominant art histories
-appropriation of Fluxus in national art historical narratives
-transnational Fluxus histories
-Fluxus and emerging global markets
-aesthetic legacy of Fluxus in contemporary art
Please submit at 250-word abstract and short bio by September 25th, 2011
to Inga Untiks, York University
inga.untiks@gmail.com
It may owe as much to physics and mathematics as it does to philosophy and aesthetics.
Performance art is a place for misfits and seekers who have not yet discovered the limits of their territory. It is a land of immigrants, sometimes familiar and often strange. (...) Performance art embraces or rejects the processes of sculpting and dancing and composing and acting. It may owe as much to physics and mathematics as it does to philosophy and aesthetics. Performance art comes in every colour and speaks every language.
What is performance art? PAUL COUILLARD
Hours of time
Spoglądam uważnie na ludzi mocnych. Obserwuję siłę i mijający czas, który jej sprzyja. Budują się wokół mnie solidni. Znam ich. Wiem w jakim stopniu oswajali czas. Którędy deptali ścieżki, kiedy jak lwy w klatce, krążyli wokół uporczywego braku zadań i przymusowego wolnego czasu. Którędy nabywali rozsądku i obierali kierunki. Z kogo rezygnowali dla dobra strategii. Z ponadprzeciętną świadomością.
Mam słabość do zauważania. Posiadam bogate doświadczenie bez referencji.
Mnie mało kto widzi. Jestem jeszcze cichsza niż dziki kot za antylopą. Jestem w okolicy. Każda okolica jest przydzielonym mi terytorium. Krótkotrwale, bowiem ruch jest istotą zmiany. Trop to dokonana w słowie lub wyrażeniu korzystna zmiana znaczenia właściwego na inne.
Czasami się rozpraszam, by po chwili wpraszać się gdzie indziej. Duże odległości pokonuję skutecznie, wedle potrzeby. Subtelnie przebywam. Przenoszę z miejsca na miejsce kolejne dowody. Żywo pragnę własnej funkcji.
Czasami się rozpraszam, by po chwili wpraszać się gdzie indziej. Duże odległości pokonuję skutecznie, wedle potrzeby. Subtelnie przebywam. Przenoszę z miejsca na miejsce kolejne dowody. Żywo pragnę własnej funkcji.
Świadkuję powstawaniu świata, który niczym nie przypomina świata mojej matki. To w świecie, gdzie ja obserwuję, a oni się umacniają, wyjdę za mąż i wychowam dzieci. Będą rozpoznawały obserwowanych. Ich matka skupiona na obcej mocnej energii, z delikatnością i urokiem zwielokrotni węża zwiniętego we własnych trzewiach.
Nie naśladuję.
Z troski o stabilność ciała rzeczywiście angażuję się w ruch, aby pozostać funkcjonalną. Ten wyjątkowy sposób poruszania się jest jedynym przejawem indywidualności.
Utrzymać funkcję praktyczną.
2 września 2011
Ona
Zapytana: „Co ci dał twój mężczyzna, że zapragnęłaś mieć z nim dzieci?”, bez wahania odpowiedziała: „Zechciał ze mną dzielić życie, chociaż prawdopodobnie dysponuje tylko jednym..."
1 września 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Make the world to believe in you and to pay heavily for this privilege. Gilbert & George